Dwa tygodnie rowerowego odwyku...a nawet jeszcze dłużej
Niedziela, 10 marca 2013
Komentarze:
5
Wczoraj zamontowałem w rowerze nowe widły. Niestety pogoda do testowania nie nastrajała, więc postanowiłem przy okazji modyfikacji Fury trochę ją wyczyścić. Skończyło się na totalnym rozregulowaniu przerzutek. Jako, że biegi w rowerze, a konkretnie ich regulacja to coś, co przyprawia mnie o białą gorączkę, stwierdziłem, że najlepiej będzie odstawić rower do sąsiada, pana Dudka - rowerowego Mega Mastah :) Niestety sprawdziły się przy okazji moje obawy - czas oczekiwanie na solidne dostrojenie Fury to 2 tygodnie :( Cóż, jakoś trzeba z tym żyć. Przy okazji zamówiłem pancerz do linki od zdalnej blokady skoku amortyzatora, bo o dziwo SR Suntour w zestawie z Epiconem i manetką wraz z linką pancerzyka nie dorzuca. Dziwne...
Za dwa tygodnie, jak tylko Fura wróci i będzie gotowa na (mam nadzieję) wiosnę w pełni, wrzucę aktualne focie :)
EDIT: Nie chciał bym, aby zgodnie z teorią luckyloser13 powrót Fury do domu miał zwiastować rychłe nadejście wiosny. Odwiedziłem dziś sąsiada, który uświadomił mnie, że na odbiór roweru w sobotę nie mam co liczyć. Realny termin to "po świętach". Damn! Tylko wybitnie nie sprzyjająca aura pogodowa powstrzymuje mnie od wyjścia z siebie i stanięcia obok.
Za dwa tygodnie, jak tylko Fura wróci i będzie gotowa na (mam nadzieję) wiosnę w pełni, wrzucę aktualne focie :)
EDIT: Nie chciał bym, aby zgodnie z teorią luckyloser13 powrót Fury do domu miał zwiastować rychłe nadejście wiosny. Odwiedziłem dziś sąsiada, który uświadomił mnie, że na odbiór roweru w sobotę nie mam co liczyć. Realny termin to "po świętach". Damn! Tylko wybitnie nie sprzyjająca aura pogodowa powstrzymuje mnie od wyjścia z siebie i stanięcia obok.
Komentarze
Grzebanie w przerzutkach wywołuje u mnie syndrom zaniku poprawnej polszczyzny, jakimś cudem na język przychodzą mi tylko przekleństwa. Próbowałem poradniki, galerie, jutuby, a za każdym razem jest coś nie tak. Tym razem z przodu nie działa jak powinno. Postanowiłem więc do majstra zaprowadzić rower, bo i tak w sniegu jeździł nie będę. Za to jak tylko odbiorę to ostro widły przetestuje :)