Travel on Gravel!

kubolsky
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:642.71 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:11
Średnia prędkość:19.97 km/h
Maksymalna prędkość:51.75 km/h
Suma kalorii:22027 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:49.44 km i 2h 28m
Więcej statystyk
Wtorek, 28 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 35.08 km
Czas 01:27
Vśrednia 24.19 km/h
Uczestnicy
Vmax 45.70 km/h
Kalorie 1332 kcal
Więcej danych
Ostatni rowerowy wypad przed Woodstockiem. O mały włos wiatr nam głów nie pourywał.

Poniedziałek, 27 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 40.45 km
Czas 01:46
Vśrednia 22.90 km/h
Uczestnicy
Vmax 51.75 km/h
Kalorie 1470 kcal
Więcej danych
Piątek, 24 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 38.80 km
Czas 01:46
Vśrednia 21.96 km/h
Uczestnicy
Kalorie 1447 kcal
Czwartek, 23 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 57.46 km
Czas 02:48
Vśrednia 20.52 km/h
Uczestnicy
Vmax 45.98 km/h
Kalorie 2014 kcal
Więcej danych
Niby czwartek a wyszła nam całkiem ciekawa trasa. Po drodze odwiedziny w "składzie" w Dziekanowicach celem zakupu szneki. Zacna była :)

Poniedziałek, 20 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 33.30 km
Czas 02:09
Vśrednia 15.49 km/h
Vmax 44.02 km/h
Kalorie 1052 kcal
Więcej danych
Leniwy objazd okolic Gniezna z okolicznościowo kręcącymi Znajomymi :)

Sobota, 18 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 88.71 km
Czas 05:14
Vśrednia 16.95 km/h
Vmax 41.23 km/h
Kalorie 2804 kcal
Więcej danych
Dzisiejszą sobotę postanowiłem zaplanować maksymalnie rowerowo. Korzystając jaką była wizyta Agi wyrysowałem trasę przez Pałuki i pół Europy ;). W końcu ani tu ani tu nigdy jeszcze nie była.
Z samego rana ruszyliśmy w kierunku Doliny rzeki Gąsawki. Dojazd oczywiście przez Dębówiec, Gołąbki i dalej leśnostradą. Z Gąsawki leśnym skrótem przez Oćwiekę pokręciliśmy do Gąsawy. Dosłownie na granicy miasteczka dopadł nas chwilowy opad. Na szczęście było się gdzie schować. Po przymusowej dziesięciominutowej przerwie ruszyliśmy dalej przez Gąsawę do Biskupina. Korzystając z okazji odwiedziliśmy Muzeum Archelologiczne, a następnie udaliśmy sięza zaszłużony posiłek. Z pełnymi brzuchami i nowąporcją energii udaliśmy się do Wenecji obfocić parowozy znajdujące się w Muzeum Kolei Wąskotorowej. Po sesji zdjęciowej przyszedł czas na powrót do domu. Droga powrotna wiodłą przez Grochowiska Szlacheckie, Rogowo, Rzym, Dębłowo, Zdziechowę i Krzyszczewo.

























Środa, 15 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 44.99 km
Czas 02:19
Vśrednia 19.42 km/h
Uczestnicy
Vmax 47.22 km/h
Kalorie 1601 kcal
Więcej danych
Po południu trochę kręcenia po mieście, następnie z Marcinem przez Jankowo na mój ulubiony fyrtel - okolice jez. Wierzbiczańskiego. Powrót przez Rynek gdzie udało mi się uchwycić skąpane w blasku powoli zachodzącego słońca wieże Katedry.



Poniedziałek, 13 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 27.52 km
Czas 01:28
Vśrednia 18.76 km/h
Uczestnicy
Vmax 41.56 km/h
Kalorie 915 kcal
Więcej danych
Micor się odezwał! Dzień na jazdę wybrał mocno średni, bo na niebie non stop czaiły się ciężkie, ciemne chmury. Postanowiłem jednak trochę z Dawidem pokręcić i tuż po krótkiej ulewie ruszyłem na Wenecję. Na miejsce spotkania dotarłem równio z Marcinem. Zgarnęliśmy Micora i ruszyliśmy leniwie przed siebie, rzekomo uciekając przed deszczem. Coś jednak nie wyszło i na Osińcu dorwał nas opad. Tak bywa gdy się jedzie prosto w chmury... Zwrot o 180 stopni i ruszamy na Micorowy fyrtel - do Mnichowa. Z Mnichowa udajemy się do Woźnik, skąd serwisówką docieramy z powrotem do miasta. Rozjeżdżamy się w swoje strony przy Kostrzewskiego.

Sobota, 11 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 81.57 km
Czas 03:56
Vśrednia 20.74 km/h
Vmax 49.30 km/h
Kalorie 2790 kcal
Temp. 20.0 °C
Więcej danych
Kolejny weekendowy wypad do Poznania. Od rana temperatura znacznie bardziej przystępna niż tydzień wcześniej. Ponownie wyjeżdżam koło 11:00, lecz tym razem stawiam na wariant mieszany. Do Wierzyc docierm tradycyjnie serwisówką wzdłuż S5. Dalej Gołuń w którym odbijam w las w kierunku Zbierkowa. Po drodze kolejne podejście do KOMa w Nowej Górce :). W Kociałkowej Górce zawijam rogala i ruszam nierównym asfaltem w stronę Pobiedzisk. Gdzieś w połowie podjazdu wbijam się do PK, którym przemykam do szosy prowadzącej do Promna. Szosą mykam do Góry i Jankowa gdzie postanawiam pominąć Sarbinowo i kręcić przed siebie do Uzarzewa. Dalej podjazd w Katarzynkach, Gruszczyn i jestem w Zielińcu. Stąd już tradycyjnie przez Antoninek i os. Warszawskie trafiam nad Maltę. Ponownie kilka oesów po Poznaniu i ląduję na Dworcu Głównym. Powrót do Gniezna kiblem po modernizacji - były haki na rowery :).





Wtorek, 7 lipca 2015 Komentarze: 0
Dystans 43.87 km
Czas 02:08
Vśrednia 20.56 km/h
Uczestnicy
Vmax 45.43 km/h
Kalorie 1506 kcal
Więcej danych
Z Marcinem i Piotrkiem w poszukiwani Barszczu Sosnowskiego. Udało nam się wypatrzeć ciekawy okaz nad ciekem wodnym w Żydowie. Powrót do Gniezna przez Jelitowo i Goczałkowo.

TROCHĘ O MNIE

Ten blog rowerowy prowadzi kubolsky z miasta Poznań
  • Mam przejechane 75471.57 kilometrów
  • Jeżdżę ze średnią prędkością 21.88 km/h


75471.57

KILOMETRÓW NA BLOGU

21.88 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

143d 17h 59m

CZAS W SIODLE