Dookoła jeziora Powidzkiego
Kategoria solo
Niedziela, 5 kwietnia 2015
Komentarze:
0
Dystans
39.61 km
Czas
01:36
Vśrednia
24.76 km/h
Vmax
40.13 km/h
Tętnośr.
148
Tętnomax
161
Kalorie
1534 kcal
Temp.
7.0 °C
Sprzęt
[RIP] Accent Peak 26
Przerwę między śniadaniem wielkanocnym, a obiadem postanowiłem spędzić oczywiście na rowerze - w końcu od siedzenia na kanapie biała się nie spali :P. Jako że Święta spędzałem częściowo na działce nad jez. Powidzkim, postanowiłem pierwszy raz w tym roku owo jezioro objechać. Jechało się bardzo przyjemnie - początkowo w towarzystwie śmiało przebijającego się słońca, następnie z ciemnymi chmurami nad głową, z których na szczęście tego dnia nic nie spadło. Niebieski szlak rowerowy prowadzący dookoła jeziora został odświeżony, tak więc śmiało można ruszać w ciemno bez znajomości trasy - gęsto usiane oznaczenia poprowadzą gdzie należy. Raz tylko w Naprusewie za wcześnie skręciłem, ale po 200 metrach się zorientowałem, zawróciłem i więcej tego dnia podobna historia się nie powtórzyła. W Powidzu, na wylocie z Dzikiej Plaży spotkałem jedynego tego dnia bikera. Pozdrowiliśmy się serdecznie, On ruszył w stronę Strzałkowa, ja w kierunku Ostrowa. Pętlę zamknąłem po 38 km w czasie niewiele ponad 1,5 godziny, co dało całkiem przyzwoitą średnią 25 km/h. Na tyle przyzwoitą, że prognozowałem wrócić po reszcie Rodziny która wyszła razem ze mną na spacer, a wróciłem 5 minut przed nimi :).
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.