Szybko szybko, zanim się ślisko zrobi!
Kategoria solo
Poniedziałek, 9 lutego 2015
Komentarze:
1
Dystans
23.24 km
Czas
01:02
Vśrednia
22.49 km/h
Vmax
39.84 km/h
Tętnośr.
155
Tętnomax
170
Kalorie
1599 kcal
Temp.
3.9 °C
Sprzęt
[RIP] Accent Peak 26
Poniedziałek jak to poniedziałek - od rana przykuty do kompa, a po południu podejrzanie dużo czasu do spożytkowania. Po powrocie z Poznania i zerknięciu na termometr postanowiłem wykręcić pętlę na rowerze, tak dla zdrowotności. Siup w obcisłe, łupina na czerep i lecimy. W obawie przed szybko nadchodzącym zmrokiem, spadkiem temperatury powietrza i grożącą mi ślizgawką po dzisiejszej odwilży konkretniej przydepnąłem, co zaowocowało średnią na poziomie ponad 22 km/h, a i pod wiatr się zdażało. Idzie ku dobremu :). Po powrocie było już ciemno, ale "na szczęśce" nadal mokro. Mokry był również rower, dupa, kurtka, facjata, w sumie mało co nie było mokre :D. Ważne jednak że kolejne kaemy w nogach, a morda się cieszy!
Komentarze