Travel on Gravel!

kubolsky
Misja - Niechanowo
Środa, 11 lutego 2015 Komentarze: 2
Dystans 45.82 km
Czas 02:12
Vśrednia 20.83 km/h
Uczestnicy
Vmax 43.68 km/h
Tętnośr. 135
Tętnomax 163
Kalorie 2240 kcal
Temp. 2.8 °C
Więcej danych
Dzisiaj wolne. Powrót z pracy o 3:30 w nocy po 280 km za kółkiem, 4,5 godziny snu, a punkt 8 rano oczy jak pięciozłotówki. No cóż począć... kawa, druga kawa i kierunek Poznań. Chciałem do Cykloturu, a ostatecznie wylądowałem w Decathlonie, z którego wyszedłem z nowym siodłem Selle Italia Shiver XC Flow, oraz (w końcu) z ochraniaczami na buty Shimano S2000D. Wracając do domu skrobnąem do Marcina z propozycją wspólnego, popołudniowego kręcnia się po okolicy, na co oczywiście przystał. Umówiliśmy się na godzinę 16:00 "na torach", gdzie zjawiłem się na 5 minut przed czasem. Po chwili zjawił się Marcin, z którym po krótkiej rozkminie ruszyliśmy w stronę Niechanowa :). Jechało się naprawdę przyjemnie - wiatr ledwo dawał o sobie znać (w przeciwieństwie do naszych ostatnich wyjazdów), nogi żwawo zapodawały na zmianę jedna po drugiej, a w paluchy było w końcu ciepło :). Z Niechanowa (przejeżdżając po drodze dwa ronda wielkości pączka każde - tak a'konto dnia jutrzejszego ;) ) ruszyliśmy do Arcugowa. Następnie przecinając DW260 wylądowaliśmy w Miroszce, skąd przez Nową Wieś Niechanowską i Kędzierzyn pokręciliśmy do Gniezna. Po drodze spotkały nas dwa nieprzewidziane pit-stopy - Marcinowi z tylnego koła zaczęło uchodzić powietrze. Jak się okazało, najprawdopodobniej winowajcą był nieszczelny wentyl. Na szczęście wystarczyło dwa razy koło podpompować i ze spokojem mogliśmy jechać dalej. Z Marcinem przegnałem się na Witkowskiej i przez miasto śmignąłem sobie do domu. 
Podsumowując - jechało sie jak zwykle ekstra, ochraniacze to był dobry zakup i zastanawiam się, jak mogłem wcześniej jeździć bez nich, no i siodło zdało egzamin - jest znacznie wygodniejsze od poprzedniego (Selle Royal było za miękkie). BTW nie chce ktoś kupić siodła? :)

Komentarze

kubolsky 07:36 czwartek, 12 lutego 2015
Nie. Mam nadzieję, że będzie w drugą stronę :P. Zrobiłem rower to zima wróciła, więc kupiłem ochraniacze i wywołuję wiosnę :D
sebekfireman 20:33 środa, 11 lutego 2015
Czyżby jeszcze zima miała nastać, że w ochraniacze się wyposażyłeś? ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

TROCHĘ O MNIE

Ten blog rowerowy prowadzi kubolsky z miasta Poznań
  • Mam przejechane 80805.38 kilometrów
  • Jeżdżę ze średnią prędkością 21.92 km/h


80805.38

KILOMETRÓW NA BLOGU

21.92 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

153d 13h 56m

CZAS W SIODLE