Bydgoszcz - Gdynia, dzień 1: Bydgoszcz - Swornegacie
Kategoria 100 i więcej, ciekawe
Poniedziałek, 11 sierpnia 2025
Komentarze:
0
Vmax
47.88 km/h
Tętnośr.
128
Tętnomax
161
Kalorie
5602 kcal
Podjazdy
1156 m
Temp.
17.0 °C
Sprzęt
Szutropołykacz
Dwudniowa z hakiem, bikepackingowa przygoda, w którą wybrałem się wraz z Marcinem dojrzewała od co najmniej roku, czytaj - czekała na swój moment będąc w tzw. międzyczasie dopracowywaną w możliwie najdrobniejszych szczegółach.
Wczesnym rankiem dotarliśmy składem IC do Bydgoszczy i spod dworca ruszyliśmy ku wybrzeżu. Pierwszy etap był tym krótszym (157 km) i mniej pofałdowanym (1156 m up). To, co od początku zwróciło naszą uwagę to infrastruktura rowerowa - DDRy, zarówno asfaltowe jak i wspaniałe szutrówki wzdłuż dróg to coś, czego możemy pozazdrościć. Z atrakcji po drodze nie mogło zabraknąć tych kolejowych, m.in. mostu dawnej linii wąskotorowej nad Brdą w Koronowe (obecnie droga rowerowa), oraz nieużytkowany od ponad 20 lat dworzec PKP, czy dworsko/pałacowych w Kiełpinie, Małej Komrzy i Kruszce.
Spora część śladu prowadziła nas lasami, polami i słabo zaludnionymi terenami, co tylko dodawało jej niewątpliwego uroku. Wisienką na torcie tego dnia był oczywiście Tucholski Park Krajobrazowy i jego przecudowne bory sosnowe z wijącą się wśród drzew Brdą.
Zbliżając się do Chojnic dotarliśmy w tereny spustoszone przez nawałnicę z 2017 r., które mimo iż sukcesywnie rekultywowane to nadal sprawiają przygnębiające wrażenie i przypominają o potędze natury. Trafiliśmy również w okolice Suszka, gdzie równo, co do dnia 8 lat temu wydarzyła się tragedia na obozie harcerskim.
Z gęsią skórką na rękach udaliśmy się do Chojnic w których zahaczyliśmy o pięknie odnowiony budynek dworca i starówkę z dorodnym ratuszem i Bramą Czułchowską na czele. Będąc już niemalże na granicy Kaszub ruszyliśmy dalej na północ w kierunku krystalicznie czystego jez. Charzykowskiego, mijając po drodze Charzykowy i Małe Swornegacie, skąd dalej wzdłuż jez. Karsińskiego dotarliśmy do stanicy PTTK w Swornegaciach. Tam zakończyliśmy ten etap wyprawy.
















































Bydgoszcz - Gdynia, dzień 1: Bydgoszcz - Swornegacie | Ride | Strava
Wczesnym rankiem dotarliśmy składem IC do Bydgoszczy i spod dworca ruszyliśmy ku wybrzeżu. Pierwszy etap był tym krótszym (157 km) i mniej pofałdowanym (1156 m up). To, co od początku zwróciło naszą uwagę to infrastruktura rowerowa - DDRy, zarówno asfaltowe jak i wspaniałe szutrówki wzdłuż dróg to coś, czego możemy pozazdrościć. Z atrakcji po drodze nie mogło zabraknąć tych kolejowych, m.in. mostu dawnej linii wąskotorowej nad Brdą w Koronowe (obecnie droga rowerowa), oraz nieużytkowany od ponad 20 lat dworzec PKP, czy dworsko/pałacowych w Kiełpinie, Małej Komrzy i Kruszce.
Spora część śladu prowadziła nas lasami, polami i słabo zaludnionymi terenami, co tylko dodawało jej niewątpliwego uroku. Wisienką na torcie tego dnia był oczywiście Tucholski Park Krajobrazowy i jego przecudowne bory sosnowe z wijącą się wśród drzew Brdą.
Zbliżając się do Chojnic dotarliśmy w tereny spustoszone przez nawałnicę z 2017 r., które mimo iż sukcesywnie rekultywowane to nadal sprawiają przygnębiające wrażenie i przypominają o potędze natury. Trafiliśmy również w okolice Suszka, gdzie równo, co do dnia 8 lat temu wydarzyła się tragedia na obozie harcerskim.
Z gęsią skórką na rękach udaliśmy się do Chojnic w których zahaczyliśmy o pięknie odnowiony budynek dworca i starówkę z dorodnym ratuszem i Bramą Czułchowską na czele. Będąc już niemalże na granicy Kaszub ruszyliśmy dalej na północ w kierunku krystalicznie czystego jez. Charzykowskiego, mijając po drodze Charzykowy i Małe Swornegacie, skąd dalej wzdłuż jez. Karsińskiego dotarliśmy do stanicy PTTK w Swornegaciach. Tam zakończyliśmy ten etap wyprawy.
















































Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.