Okołognieźnieńskie zawijasy
Wtorek, 3 maja 2016
Komentarze:
0
Leniwy wypad po okolicznych fyrtlach. W punkcie zbornym okazało się, że będziemy pomykać sporą bo siedmioosobową grupą. Pierwsze kilometry to dojazd "piochem" do Cielimowa na bułkę z kapustą. Chwilę później już solidnie nasyceni ruszyliśmy dalej w las Jelonek po wylocie z którego udaliśmy się na "Łazienki". Nad brzegiem jeziora podjęliśmy jednogłośną decyzję o kontynuowaniu wycieczki kierując się tym samym na Wełnicę. Tam naszą uwagę przykuły nadchodzące złowieszcze chmury, więc nie chcąc zbytnio ryzykować pokręciliśmy Orcholską z powrotem do Gniezna rozjeżdżając się z Wenecji w swoje strony. Ja pomknąłem jeszcze do Staruszków zaliczając tym samym nieplanowany orzeźwiający prysznic.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.