I'm back Baby!
Kategoria solo
Piątek, 2 czerwca 2023
Komentarze:
1
Dystans
25.48 km
Czas
01:17
Vśrednia
19.85 km/h
Vmax
38.92 km/h
Tętnośr.
127
Tętnomax
155
Kalorie
999 kcal
Podjazdy
103 m
Temp.
17.0 °C
Sprzęt
Szutropołykacz
Starość nie radość, młodość nie wieczność...
Z kręgosłupem nie ma miękkiej gry - jednego dnia chodzisz wyprostowany niczm sosna, wieczorem schylasz się po twarożek w Bieronce i cyk - jesteś poskręcany.
Na szczęście "tylko poskręcany". Bywało, że w podobnych okolicznościach dopadała mnie rwa i tak pewnie bym w tej biedrze został.
Na szczęście bis trzy dni później postanowiło ospuścić. Odpuścić w sensie da się normalnie funkcjonować, a przede wszystkim wsiąść na rower (chociaż w tym wypadku paradoksalnie przechodzi niemal całkowicie, lecz wraca po zejściu z bicykla), choć do ideału jeszcze trochę. Powolutku, małymi kroczkami.
Nie polecam ;)
I'm back Baby! | Ride | Strava
Z kręgosłupem nie ma miękkiej gry - jednego dnia chodzisz wyprostowany niczm sosna, wieczorem schylasz się po twarożek w Bieronce i cyk - jesteś poskręcany.
Na szczęście "tylko poskręcany". Bywało, że w podobnych okolicznościach dopadała mnie rwa i tak pewnie bym w tej biedrze został.
Na szczęście bis trzy dni później postanowiło ospuścić. Odpuścić w sensie da się normalnie funkcjonować, a przede wszystkim wsiąść na rower (chociaż w tym wypadku paradoksalnie przechodzi niemal całkowicie, lecz wraca po zejściu z bicykla), choć do ideału jeszcze trochę. Powolutku, małymi kroczkami.
Nie polecam ;)
I'm back Baby! | Ride | Strava
Komentarze
A z tym rowerem to 100% racji. To lek na całe zło! :)