Na nowym kole
Wtorek, 19 stycznia 2016
Komentarze:
0
Z tyłu wylądowało nowe koło na obręczy Mavica i dotychczasowej piaście Novateca. Dotychczasowe się lekko zwichrowało (dzielnie służyło przez 3 sezony) i nie było już sensu centrować. Dosłownie 10 minut po tym jak koło znalazło się na swoim miejscu odezwał się Marcin. Ruszyliśmy tradycyjnie z Wenecji starając się unikać zalegającego ubitego śniegu i lodu. Wyszła przyjemna pętla wzdłuż S5 i Rzegnowo. Niby nie jest jakoś szczególnie mroźno, ale po półtorej godziny na rowerze palce u dłoni nieprzyjemnie kostnieją co oznacza że należy wracać w ciepełko. Najważniejsze jednak że zażyło się odpowiedniej dawki tlenu, a z brody można zbierać kostki lodu do wieczornych drinków ;)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.