Gorąco, terenowo i turystycznie - Wierzbiczany, Ostrowo, Wiekowo
Sobota, 6 czerwca 2015
Komentarze:
0
Dystans
88.85 km
Czas
05:26
Vśrednia
16.35 km/h
Vmax
39.47 km/h
Tętnośr.
123
Tętnomax
157
Kalorie
2885 kcal
Temp.
33.0 °C
Sprzęt
[RIP] Accent Peak 26
Przyszedł czas na zaplanowany jakieś dwa tygodnie wcześniej objazd lokalnych fyrtli z Agnieszką. Ponieważ to Jej pierwsza rowerowa wizyta w tych stronach, wypadało zorganizować ciekawą widokowo i cieszącą zmysły trasę. Ślad puściłem tak, by możliwie długo chronić się przed napieprzającą z nieba żarówą. Z dworca PKP ruszyliśmy śladem maratonu w stronę Wełnicy, dalej Jankowo Dolne i okolice jez. Wierzbiczańskiego. Z Wierzbiczan dostaliśmy się na Krzyżówkę skąd pokręciliśmy moim standardowym szlakiem na działkę do Ostrowa (przez Gaj, Piłkę i Wylatkowo). Piach i wysoka temperatura dały w kość, dlatego pauza na działce trwała dłużej niż planowałem. Po dwóch godzinach przesiadywania na tarasie ruszyliśmy z powrotem w kierunku Gniezna. Pokręciliśmy przez Powidz, Wiekowo, Skorzęcin Wieś, Ćwierdzin, Piaski, NWN i Kędzierzyn. Droga powrotna to nieustana motywacja Agnieszki do jazdy, gdyż biedna dopiero zaczyna swoja przygodę z rowerem. Nie ma się zresztą co dziwić, skoro kończąc dzisiejszą wycieczkę w Mc Donald's Jej licznik wskazywał dystans równy 1/5 całkowitej przejechanej ilości kilometrów (total 500km, dzisiejszy trip 92 km). Do teraz nie potrafię jednak zrozumieć dlaczego nie chciała dokręcić tych 8 km... ;). Tak czy inaczej - zaliczyła życiówkę i nadal ma ochotę jeździć. To chyba dobrze :).
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.