Wpisy archiwalne w kategorii

solo

Dystans całkowity:	44295.48 km (w terenie 1.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	1900:55
Średnia prędkość:	23.30 km/h
Maksymalna prędkość:	162.97 km/h
Suma podjazdów:	121051 m
Maks. tętno maksymalne:	224 (122 %)
Maks. tętno średnie:	155 (80 %)
Suma kalorii:	1483261 kcal
Liczba aktywności:	1197
Średnio na aktywność:	37.01 km i 1h 35m
Więcej statystyk

Miasto Kategoria solo

Poniedziałek, 4 września 2017 Komentarze: 0

Dystans 16.10 km

Czas 00:50

V_średnia 19.32 km/h

Sprzęt Chuck Norris

Pada, nie pada, pada, nie pada i tak w kółko... Kategoria solo

Niedziela, 3 września 2017 Komentarze: 0

Dystans 53.90 km

Czas 02:12

V_średnia 24.50 km/h

V_max 38.90 km/h

Kalorie 2074 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

Na lepszy sen Kategoria solo

Niedziela, 3 września 2017 Komentarze: 0

Dystans 20.20 km

Czas 00:52

V_średnia 23.31 km/h

V_max 34.90 km/h

Kalorie 803 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

Luzowanie mózgu Kategoria solo

Sobota, 2 września 2017 Komentarze: 0

Dystans 63.90 km

Czas 02:46

V_średnia 23.10 km/h

V_max 37.80 km/h

Kalorie 2392 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

W deszczu Kategoria solo

Piątek, 1 września 2017 Komentarze: 0

Dystans 4.50 km

Czas 00:13

V_średnia 20.77 km/h

Sprzęt Chuck Norris

Dla zdrowotności Kategoria solo

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 Komentarze: 0

Dystans 59.90 km

Czas 02:36

V_średnia 23.04 km/h

V_max 40.70 km/h

Kalorie 2326 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

Do Spidiego z browarem Kategoria solo

Niedziela, 27 sierpnia 2017 Komentarze: 0

Dystans 33.30 km

Czas 01:21

V_średnia 24.67 km/h

V_max 36.40 km/h

Kalorie 1337 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

Na Pożegowską Kategoria 100 i więcej, solo

Sobota, 26 sierpnia 2017 Komentarze: 2

Dystans 107.90 km

Czas 04:39

V_średnia 23.20 km/h

V_max 44.30 km/h

Kalorie 4180 kcal

Sprzęt Chuck Norris

Więcej danych

Głodny jazdy, po niemal tygodniu przerwy ruszyłem po prostu przed siebie, aż trafiłem na Pożegowską. Weszła gładko :) Na powrót rowerem niestety nie starczyło czasu, więc wyrypę zakończyłem na Dworcu Głównym. Rządza zaspokojona ;)