Mat i Pat, ep.35: Debiut Eskera ☀️
Niedziela, 21 lutego 2021
Komentarze:
1
Dystans
43.34 km
Czas
01:40
Vśrednia
26.00 km/h
Vmax
43.60 km/h
Tętnośr.
144
Tętnomax
169
Kalorie
1525 kcal
Podjazdy
166 m
Temp.
7.0 °C
Sprzęt
Szutropołykacz
Zapachniało wiosną, nie da się ukryć. Rowerzyści (w szczególności szosowi) zeszli z trenażerów, opuścili norki i wyruszyli na czarne, jeszcze pokryte warstwą żwiru, ale idzie ku dobremu :).
Oby tylko Pani Wiosna nie zrobiła nas w posła PiS - teraz kusi słońcem i temperaturami rzędu +10, a za chwile stwierdzi że takiego wała i wystarczy tego dobrego - jeszcze się gawiedź przyzwyczai i dopiero będzie...
Z innej beczki - Szutropołykacz zaliczył dziś swój debiut (póki co asfaltowy) i muszę powiedzieć, że z dokonanego wyboru jestem kontent :D. Debiut zaliczył również Wahoo (ślamazarność Garmina mnie przerosła) - tu również złego słowa nie powiem. Zobaczymy jeszcze jak z nawigacją, ale to przy innej okazji. Oby prędzej niż później ;)
Oby tylko Pani Wiosna nie zrobiła nas w posła PiS - teraz kusi słońcem i temperaturami rzędu +10, a za chwile stwierdzi że takiego wała i wystarczy tego dobrego - jeszcze się gawiedź przyzwyczai i dopiero będzie...
Z innej beczki - Szutropołykacz zaliczył dziś swój debiut (póki co asfaltowy) i muszę powiedzieć, że z dokonanego wyboru jestem kontent :D. Debiut zaliczył również Wahoo (ślamazarność Garmina mnie przerosła) - tu również złego słowa nie powiem. Zobaczymy jeszcze jak z nawigacją, ale to przy innej okazji. Oby prędzej niż później ;)
Komentarze
Gratuluję debiutu, oby szuterkowicz służył :)